Początek nowego miesiąca zwiastuje czas podsumowania kosmetyków, które zdenkowałam w kwietniu. Tym razem patrząc na denko myślę, że jest skromne, ale znajduje się w nim cała gama kosmetyków wartych uwagi! Zapraszam serdecznie do krótkiego podsumowania.
Pielęgnacja twarzy
1. Wybielająca pasta do zębów z węglem aktywnym, Eco Denta:
Z przyjemnością wracam co jakiś czas do tej pasty. Obserwuję po niej delikatne jednak zauważalne rozjaśnienie koloru szkliwa. Ma przyjemny, miętowy smak, jednak najbardziej bawi mnie fakt, że myję zęby pastą czarną jak smoła!
Pasta nie brudzi trwale szczoteczki ani armatury, absolutnie nie spowoduje przyciemnienia szkliwa. Pasta ta nie zawiera fluoru, co jest istotnym faktem i dla innych może to być zaletą, dla innych wadą.
Cena: ok. 18 zł za 100 ml
2. Normalizująca maseczka do twarzy z zieloną glinką, Vianek:
Maseczki w saszetkach marki Vianek to nowość, która pojawiła się w sprzedaży parę tygodni temu. Każda z trzech wersji: normalizująca, łagodząca i wzmacniająca zachwyciła mnie swoim działaniem, ponieważ bazują na glinkach, które są bardzo skutecznymi surowcami kosmetycznymi- śmiem twierdzić, że czasem zapominanymi!
Wersja normalizująca była moim ratunkiem w gorsze dni mojej cery, gdy nie umiałam dojść z nią do ładu- gdy pojawiła się spora ilość wyprysków, żaden kosmetyk tak ładnie ich nie goił jak właśnie ta maseczka. Kolejnym zaskoczeniem jest pojemność saszetki- jedno opakowanie wystarcza na 3 użycia a nawet więcej, jeśli będziemy stosować z rozwagą.
Cena: ok. 5 zł za 10 g.
3. Ryżowy scrub do twarzy dla każdego typu cery, Babuszka Agafia:
Bardzo lubię peelingi Babuszki Agafii, ponieważ są to drobnoziarniste scruby i nie podrażniają cery. Ziarenka chociaż drobne, są dodane do produktu w sporej ilości co zapewnia skuteczność wykonanego zabiegu. Kosmetyk jest bardzo wydajny i wystarcza na długi okres czasu!
Cena: ok. 18 zł za 100 ml
4.Krem do skóry suchej i wrażliwej "Garden Roses", Make Me BIO:
Do tego kremu chętnie wracam w okresie zimowym- posiada bogatą konsystencję, która dobrze chroni przed wiatrem i mrozem. Mimo treściwej formuły, nie pozostawia tłustego filmu i ładnie się wchłania. Skoro stosuję ten kosmetyk zimą, dlaczego trafił do kwietniowego denka? Z powodu niesamowitej wydajności! Jedno opakowanie wystarcza aż na kilka miesięcy używania!
"Garden Roses" posiada w swoim składzie m. in. geranium oraz różę, które wyciszają grę naczynkową, wzmacniają je i sprawiają, że skóra nie czerwieni się tak szybko. Jeśli macie cerę wymagającą mocnego nawilżenia- polecam z ręką na sercu!
Cena: ok. 50 zł za 60 ml
5. Pomadka brzozowa z betuliną, Sylveco:
Jestem wyczulona na punkcie dobrych składów pomadek do ust- przede wszystkim mam na uwadze, że to, co nakładamy na usta, w większości zostaje przez nas zjedzone. Dlatego nie dopuszczam, by w pomadkach, które stosuję, znajdywały się potencjalnie szkodliwe substancje.
Pomadka brzozowa najczęściej mi towarzyszy, ponieważ dobrze nawilża usta a jednocześnie nie pozostawia bardzo tłustej powłoki. Jest niemal niewyczuwalna. Oprócz mocnego nawilżenia i odżywienia jej zaletą jest dodatek betuliny (ekstraktu z kory brzozy)- substancji wykazującej działanie podobne do acyklowiru, dzięki czemu zapobiega pojawianiu się opryszczki. Jeśli jednak opryszczka się pojawi, ma łagodny przebieg i szybko się goi.
Cena: ok. 10 zł za 5 g
Pielęgnacja włosów
1. Maska jajeczna do włosów Babuszki Agafii:
Moja ulubiona maska, którą widzicie w każdym denku ;). Niesamowicie wygładza włosy ale też wzmacnia i odżywia. Systematycznie stosowana sprawia, że włosy stają się gładkie i błyszczące.
Ostatnio jej pozycja została mocno zachwiana przez nowość - odżywkę Biolaven. Maska jajeczna ma jeden minus- posiada w składzie "ceteareth", który nie powinien być stosowany w kosmetykach naturalnych i może wykazywać właściwości drażniące. Z tego względu nie nakładam tej maski na skórę głowy. Odżywka Biolaven ma wzorowy skład i daje bardzo podobny efekt na włosach. Czy maska jajeczna utrzyma, czy straci koronę? Dam znać po dłuższym stosowaniu!
Pełna recenzja
Cena: ok. 15 zł za 300 ml
Ostatnio jej pozycja została mocno zachwiana przez nowość - odżywkę Biolaven. Maska jajeczna ma jeden minus- posiada w składzie "ceteareth", który nie powinien być stosowany w kosmetykach naturalnych i może wykazywać właściwości drażniące. Z tego względu nie nakładam tej maski na skórę głowy. Odżywka Biolaven ma wzorowy skład i daje bardzo podobny efekt na włosach. Czy maska jajeczna utrzyma, czy straci koronę? Dam znać po dłuższym stosowaniu!
Pełna recenzja
Cena: ok. 15 zł za 300 ml
2. Normalizujący szampon do włosów i normalizująca wcierka do skóry głowy, Vianek:
W kwietniu postanowiłam ponowić kurację serią normalizującą Vianek- w jej składzie znajdziemy ekstrakt z pokrzywy, skrzypu, szałwii, łopianu a także olejek eukaliptusowy i rozmarynowy- całe bogactwo substancji czynnych! Poprzednim razem gdy wykonywałam tę kurację efekty przeszły moje najśmielsze oczekiwania, co możecie zaobserwować w recenzji toniku-wcierki.
Niestety, wiosenna kuracja nie przyniosła aż tak zdumiewających rezultatów- mimo stosowania obu kosmetyków a także suplementacji młodym jęczmieniem i tabletkami Biotebal 5 mg, włosy rosły w swoim tempie, chociaż udało mi się zażegnać wiosenne wypadanie włosów. Myślę, że brak efektów był spowodowany osłabieniem organizmu lub jakimiś niedoborami- mimo zdrowej diety, obserwowałam także znaczną łamliwość i kruchość paznokci, z czym od dawna nie miałam problemów. Myślę, że będę musiała poobserwować dalszy rozwój sytuacji, kurację tonikiem-wcierką z pewnością będę kontynuować, natomiast odkąd zmieniłam kolor włosów, szampon normalizujący nie daje radę wygładzić ich całkowicie więc pozostanę przy mojej ulubionym, odżywczym wariancie =).
Pełna recenzja toniku-wcierki
Pełna recenzja szamponu
Cena: ok. 19 zł za 300 ml (szampon) i 150 ml (tonik-wcierka)
Niestety, wiosenna kuracja nie przyniosła aż tak zdumiewających rezultatów- mimo stosowania obu kosmetyków a także suplementacji młodym jęczmieniem i tabletkami Biotebal 5 mg, włosy rosły w swoim tempie, chociaż udało mi się zażegnać wiosenne wypadanie włosów. Myślę, że brak efektów był spowodowany osłabieniem organizmu lub jakimiś niedoborami- mimo zdrowej diety, obserwowałam także znaczną łamliwość i kruchość paznokci, z czym od dawna nie miałam problemów. Myślę, że będę musiała poobserwować dalszy rozwój sytuacji, kurację tonikiem-wcierką z pewnością będę kontynuować, natomiast odkąd zmieniłam kolor włosów, szampon normalizujący nie daje radę wygładzić ich całkowicie więc pozostanę przy mojej ulubionym, odżywczym wariancie =).
Pełna recenzja toniku-wcierki
Pełna recenzja szamponu
Cena: ok. 19 zł za 300 ml (szampon) i 150 ml (tonik-wcierka)
Pielęgnacja ciała
1. Kojący żel pod prysznic, Vianek:
Żele do mycia ciała Vianek- w mojej opinii- to jedne z najlepszych kosmetyków do mycia ciała! Biorę tutaj pod uwagę fakt, że nie posiadają anionowych związków powierzchniowo czynnych (a więc m. in. SLS i pochodnych) tylko bazują na delikatnie myjących glukozydach i betainie kokamidopropylowej. Ponadto posiadają fizjologiczne pH co zapobiega rozwojowi bakterii na skórze a tym samym pomaga w gojeniu zmian hyperkeratotycznych czy trądzikowych.
Wersja kojąca posiada otulający, słodko-kwiatowy zapach, który skradł moje serce! Po umyciu skóra jest gładka i nawilżona- nie wymaga balsamowania.
Więcej o rodzajach i sile środków powierzchniowo-czynnych stosowanych w kosmetykach
Cena: ok. 20 zł za 300 ml
Żele do mycia ciała Vianek- w mojej opinii- to jedne z najlepszych kosmetyków do mycia ciała! Biorę tutaj pod uwagę fakt, że nie posiadają anionowych związków powierzchniowo czynnych (a więc m. in. SLS i pochodnych) tylko bazują na delikatnie myjących glukozydach i betainie kokamidopropylowej. Ponadto posiadają fizjologiczne pH co zapobiega rozwojowi bakterii na skórze a tym samym pomaga w gojeniu zmian hyperkeratotycznych czy trądzikowych.
Wersja kojąca posiada otulający, słodko-kwiatowy zapach, który skradł moje serce! Po umyciu skóra jest gładka i nawilżona- nie wymaga balsamowania.
Więcej o rodzajach i sile środków powierzchniowo-czynnych stosowanych w kosmetykach
Cena: ok. 20 zł za 300 ml
2. Ałun:
Przyznaję, że początkowo obawiałam się ałunu. Brałam pod uwagę, że może być za słaby i nie tak skuteczny jak konwencjonalne antyperspiranty. Zaryzykowałam i... przepadłam! Kosmetyk spełnia swoje zadanie, chociaż nie bez znaczenia jest dokładna i równomierna aplikacja produktu.
Więcej o problemie nadpotliwości
Cena: ok. 20 zł za ok. 120 g
Przyznaję, że początkowo obawiałam się ałunu. Brałam pod uwagę, że może być za słaby i nie tak skuteczny jak konwencjonalne antyperspiranty. Zaryzykowałam i... przepadłam! Kosmetyk spełnia swoje zadanie, chociaż nie bez znaczenia jest dokładna i równomierna aplikacja produktu.
Więcej o problemie nadpotliwości
Cena: ok. 20 zł za ok. 120 g
3. Figowe mydło w płynie, Yope:
Nie bez znaczenia pozostają kosmetyki, którymi myjemy dłonie- jeśli będą zawarte w nich substancje potencjalnie wysuszające czy drażniące skórę, na nic przyda się obfite sparowanie popękanych dłoni kremem.
Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ żaden krem ani olej nie zastąpi naszej własnej bariery ochronnej - warstwy hydrolipidowej- która u każdego z nas troszeczkę się różni w zależności od naszej diety i metabolizmu. Kremy i oleje mają wspierać funkcje bariery hydrolipidowej, nie mogą jej zastąpić.
Mydła w płynie Yope to delikatne preparaty do mycia dłoni, nie drażnią i nie wysuszają. Są przystępne cenowo i bardzo wydajne- to dobry wybór dla całej rodziny!
Więcej o pielęgnacji dłoni
Cena: ok. 18 zł za 500 ml
Nie bez znaczenia pozostają kosmetyki, którymi myjemy dłonie- jeśli będą zawarte w nich substancje potencjalnie wysuszające czy drażniące skórę, na nic przyda się obfite sparowanie popękanych dłoni kremem.
Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ żaden krem ani olej nie zastąpi naszej własnej bariery ochronnej - warstwy hydrolipidowej- która u każdego z nas troszeczkę się różni w zależności od naszej diety i metabolizmu. Kremy i oleje mają wspierać funkcje bariery hydrolipidowej, nie mogą jej zastąpić.
Mydła w płynie Yope to delikatne preparaty do mycia dłoni, nie drażnią i nie wysuszają. Są przystępne cenowo i bardzo wydajne- to dobry wybór dla całej rodziny!
Więcej o pielęgnacji dłoni
Cena: ok. 18 zł za 500 ml
4. Odżywczy krem do rąk, Vianek:
Jeden z moich ulubionych kremów do rąk! Bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę, jednocześnie nie pozostawiając na niej lepkiego czy klejącego filmu. Pomógł mi utrzymać dłonie w dobrej kondycji podczas wymagającej, aktualnej zimowo-wiosennej aury. Mając porównanie do obu kremów do rąk Vianek zdecydowanie chętniej sięgam po wersję odżywczą.
Cena: ok. 18 zł za 75 ml
________________________________
Jestem bardzo ciekawa, czy znacie któreś z tych kosmetyków i jak spisują się one u Was? A może zainteresowałam Was którymś? Koniecznie dajcie znać!
Pozdrawiam!
Jeden z moich ulubionych kremów do rąk! Bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę, jednocześnie nie pozostawiając na niej lepkiego czy klejącego filmu. Pomógł mi utrzymać dłonie w dobrej kondycji podczas wymagającej, aktualnej zimowo-wiosennej aury. Mając porównanie do obu kremów do rąk Vianek zdecydowanie chętniej sięgam po wersję odżywczą.
Cena: ok. 18 zł za 75 ml
________________________________
Jestem bardzo ciekawa, czy znacie któreś z tych kosmetyków i jak spisują się one u Was? A może zainteresowałam Was którymś? Koniecznie dajcie znać!
Pozdrawiam!
Od dłuższego czasu intrygują mnie kosmetyki Vianek. Koniecznie muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam! :D
UsuńZ szamponem normalizujacym z Vianka się zaprzyjaznilam, natomiast maski z banii agafii zupełnie się na moich włosach nie sprawdzają, obciążają je (dodam że nie nakładam na skórę głowy).
OdpowiedzUsuńMamy całkiem inne włosy- moje ciężko dociążyć i ujarzmić =)
UsuńUwielbiam Twoje denka, bo większość produktów znam i masz często podobne zdanie, jak ja, więc co do reszty mi nieznanej mogę się sugerować :) i tak namówiłaś mnie na krem z MakeMe Bio :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, jak sprawdzi się u Ciebie! :D
UsuńMydło Yope też się u mnie sprawdziło, a różany krem chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPolecam :D
UsuńTeż w kwietniu zużyłam ten sam krem do rąk;) maskę jajeczną muszę w końcu kupić, ale na razie zużyję te, co mam:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, jak się u Ciebie spisze :D
UsuńPasta ecodenta niestety nie wybiela zębów, a szczoteczka wyglada okropnie. Taka jest prawda.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Anonimowa Wyrocznio! <3
UsuńNa maseczkę w saszetce się dzisiaj skusiłam :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, jak spisze się u Ciebie :D
UsuńAkurat Garden Roses rzadko się sprawdza u ludzi z naprawdę suchą skórą, jak u mnie :( Więc jakby ktoś zastanawiał się nad kupnem, to radzę najpierw skorzystać z próbek.
OdpowiedzUsuńPostaraj się dostarczać skórze więcej humektantów, bo skóry suche nie produkują w wystarczającej ilości NMF a nie tylko bariery hydrolipidowej! Mogłabym polecić Ci serum silnie nawilżające Clochee lub półprodukty: kwas hialuronowy, aloes, glicerynę. Stosuj pod krem/olej :)
Usuńczy przy czestym stosowaniu (mycie co 2 dni) nasza skora nie przywyczai sie do szamponu konkretnie vianek odzwyczy chodzi o to czy po dluzszym stosowaniu nie przestanie dawac efektu? czy umyc glowe od czasu do czasu innym szammponem ?
OdpowiedzUsuńMożesz myć szamponem Vianek włosy nawet codziennie, ponieważ posiada bardzo delikatne i bezpieczne substancje myjące :) 1x w miesiącu możesz oczyścić skórę głowy mocniej- wtedy dobrze jest wykonać peeling :)
UsuńAgnieszko znasz markę Baikal Herbals? Co sądzisz o takim kremie? Skład: Aqua with infusions of: Jasminum Officinale Oil (oil of jasmine forest), Thymus Vulgaris Extract (extract of thyme), Scutellaria Baicalensis Extract (extract of Scutellaria baicalensis), Organic Calendula Officinalis Extract (organic calendula extract), Organic Mellissa Officinalis Extract (organic extract of lemon balm) , Organic Thymus Vulgaris Extract (organic thyme extract); Dicaprylyl Ether, Glycerin Glyceryl Stearate, Mica, Talc, Titanium Dioxide, Lauroyl Lysine, Poliglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Cetearyl Alcohol, Allantoin, Panthenol, Bisabolol, Parfum, Xantan Gum, Zn PCA , Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid (food preservative), Citric Acid.
OdpowiedzUsuńZnam, bardzo ciekawe kosmetyki :)
UsuńSkład w porządku, bierz śmiało ;)
Polecasz jakies kremy do cery trądzikowej?
OdpowiedzUsuńLekki krem nagietkowy z Sylveco to mój faworyt ;) Lubię też matujący z irysem od Eco Laboratorie :)
UsuńCo sądzisz o Tisane? Balsam do ust w słoiczku i pomadka?
OdpowiedzUsuńNuśka
Trzeba zerknąć w INCI :)
UsuńTisane balsam do ust:
UsuńCera Alba, Olea Europaea Fruit Oil, Petrolatum, Ricinus Communis Seed Oil, Isopropyl Myristate, Mel, Echinacea Purpurea Extract & Melissa Officinalis Leaf Extract & Silybum Marianum Seed Extract, Aqua, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Propylene Glycol, Cholesterol, Tocopheryl Acetate, Ethyl Vanillin
Tisane pomadka do ust:
Olea Europaea Fruit Oil, Sucrose Tetrastearate Triacetate, Ricinus Communis Seed Oil, Petrolatum, Hydrogenated Coco-Glycerides, Paraffin, Lanolin, Mel, Echinacea Purpurea Extract & Melissa Officinalis Leaf Extract & Silybum Marianum Seed Extract, Cera Alba, Lauryl PEG/PPG-18/18 Methicone, Glyceryl Stearate, Propylene Glycol, Ethylhexyl Palmitate, Palmitoyl Oligopeptide, Tocopheryl Acetate, Sorbitan Isostearate, Ethyl Vanillin, Tribehenin, Methylparaben, Propylparaben
Tisane balsam dla dzieci:
PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL, LANOLIN, THEOBROMA CACAO SEED BUTTER, CERA ALBA, RICINUS COMMUNIS SEED OIL, MEL, CHAMOMILLA RECUTITA FLOWER EXTRACT, GLYCERIN, GLYCERYL STEARATE, TOCOPHERYL ACETATE, PANTHENOL, POTASSIUM SORBATE
Tisane balsam do paznokci:
Aqua, Petrolatum, Cera Alba, Ricinus Communis Seed Oil, Isopropyl Myristate, Propylene Glycol, Polyglyceryl-3 Distearate, Glyceryl Stearate, Olea Europaea Fruit Oil, Cetyl Alcohol, Equisetum Arvense Extract & Anethum Graveolens Seed Extract & Silybum Marianum Seed Extract, Hydrolyzed Keratin, Panthenol, Cholesterol, Magnesium Sulfate, Tocopheryl Acetate, Ascorbic Acid, Phenoxyethanol, DMDM Hydantoin, Methylparaben, Propylparaben, Ethyl Vanillin
Mam nadzieję, że Cię nie męcze 😉 ale z każdy kolejnym postem dochodzę do wniosku, że w sprawie kosmetyków i składów wierzę tylko Tobie 😀😉
Nuśka
Tylko balsam dla dzieci ma w porządku skład ;)
UsuńNa innym blogu przeczytałam, że są to kosmetyki z dobrym składem 😨
UsuńOd dzisiaj czytam TYLKO CIEBIE 😉😀
Nuśka 😉
Dziękuję Ci za wszystkie rady 😙
UsuńNuśka 😉
Cieszę się, że mogłam pomóc :D
UsuńCiekawi mnie żel pod prysznic Vianka, na targach Ekocuda zakupiłam balsam z tej serii i pachnie cudnie, muszę sobie do kompletu dokupić ten żel :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam zapach balsamu kojącego!
UsuńOoo nareszcie kwietniowe denko;) zawsze czekam na nie z wypiekami na twarzy;) jest mega ciekawe, treściwe w informacje, a przede wszystkim znajdują się tutaj swoiste mini-recenzje produktów, które nie doczekały się jeszcze pełnych opisów. Bardzo często są dla mnie inspiracją i praktycznie zawsze znajdę coś dla siebie;) jeśli kiedykolwiek przyjdzie Ci do głowy zaniechać tego projektu, wróć do tego komentarza;)
OdpowiedzUsuńCo do kosmetyków: od kilku miesięcy używam szamponu normalizującego i do tej pory nie mogę wyjść z podziwu jak cudownie zaopiekował się moimi kosmykami;) właśnie przyszło zamówione trzecie opakowanie;) moim największym problemem były mocno przetłuszczające się włosy przy skórze głowy. Odkąd mam ten szampon problem powoli zaczyna ustępować:) malutki minus za to, że troszkę plącze włosy.
Wcierka: kolejne cudeńko! Mam mnóstwo nowych baby hair! Do tego stopnia, że nie jestem w stanie uczesać się "na gładko", bo nowe włoski tworzą wokół głowy swoistą aureolkę;) rosną jak chcą;) jedyny mały minusik to to, że wcierka ciut przetłuszcza mi włosy, ale gdy zużyję (już drugie) opakowanie wcierki to zrobię sobie przerwę i szampon powinien wszystko doprowadzić do porządku.
Ecodenta: na razie testuje ją narzeczony;) w razie czego to on będzie ganiał z czarnymi zębami;)
Z proponowanych przez Ciebie kosmetyków na listę moich zachciewajek trafiły: peeling ryżowy, maska jajeczna i mydło yope. Do tej pory używałam peelingu oczyszczającego Sylveco, ale obawiam się, że jest chyba ciut za mocny i chcę spróbować czegoś delikatniejszego. Maska jest zakupem wręcz obowiązkowym:) Moje włosy potrzebują zastrzyku odżywienia, a ta maska już tyle razy przewijała się przez tego bloga, więc wierzę, że jest warta uwagi i wypróbowania. A w mydle pokładam wiele nadziei, że uratują moje biedne egzemowe dłonie:( Bo jak na razie praktycznie wszystko jest w stanie je podrażnić i sama już nie wiem czym je myć:(
Jeszcze raz dziękuję za bardzo przydatną notkę i już nie mogę się doczekać następnego denka;)
ps. Bardzo chętnie przeczytałabym artykuł stricte o glinkach:) jest ich tyle rodzajów, mają różne działania, więc myślę, że przydałoby się takie kompendium wiedzy na ich temat. Tym bardziej, że sama zauważyłaś, iz ten kosmetyk jest troszkę zapomniany;) To taka mała sugestia, gdybyś nie miała pomysłu na temat:)
Ściskam mocno i pozdrawiam!
Dziekuję za tak miły i obszerny komentarz! :D Cieszę się, że mam stałą Czytelniczkę ;)
UsuńCo do mycia rąk- jeszcze lepszy niż Yope jest nawilżający żel do mycia rąk Sylveco, ale Yope wychodzi ekonomiczniej, dlatego tak często się u mnie pojawia ;) Nie mniej jednak z tej dwójki, do rąk z egzemą będę bardziej polecać Sylveco =)))
W sumie o glinkach mogłabym napisać... Czemu nie? :)
Pozdrawiam! =*
Polecam pomadkę z "wytwórni mydła" super skład :)
OdpowiedzUsuńMuszę zerknąć, bo jej nie znam :D
UsuńHej! Staram się stosować do Twoich rad, zaczęłam zmywac twarz najpierw micelem Eco Lab, potem żel tymiankowy Sylveco i tonik z Vianka normalizujacy. Czy to dobre połączenie, czy powinnam coś zmienić? Zamowilam juz lekki krem nagietkowy i peeling normalizujacy z Vianka, który polecalas. Czasem przemywam twarz także naparami, z pędów sosny, ostatnio ze stokrotek, czy to może całkowicie zastąpić tonik?
OdpowiedzUsuńTo połączenie jest jak najbardziej właściwe a to, czy spasuje skórze, musisz ocenić sama :) Także czekamy na efekty ;)
UsuńNapary mogą zastąpić tonik, jeśli używamy delikatnych substancji myjących (np. żel Sylveco do takich należy ;))
Dziękuję :*
UsuńA proszę :D
UsuńSame dobroci ;)
OdpowiedzUsuńOj tak :D
UsuńSpotkałam się z opinią, że ta pasta do zębów ma bardzo podejrzane opakowanie, a raczej tworzywo z którego to opakowanie jest wytworzone.
OdpowiedzUsuńKolejna rzecz tyczy się ałunu. W internecie krążą opinie,że to też aluminium i skóra przez niego nie oddycha.
Nie wspomne już o tej burzy wokół rosyjskich kosmetyków z babuszki.
Czy mogłabyś się od tego jakoś odnieść ? Zawsze sięgając po te produkty mam to z tyłu głowy, a po cichu mam nadzieje, że to wszystko jest pisane przez pseudospecjalistów :D
Co do ałunu- kwestię nieoddychania skóry rozwinęłam w linku, który masz pod opisem ałunu ;)
UsuńO opakowaniach coś słyszałam, ale nie jestem ekspertem w dziedzinie tworzyw sztucznych, ciężko więc jest mi się ustosunkować do tego =(
Co do Babuszki- trzeba po prostu patrzec w INCI :) Nie wszystkie kosmetyki mają zepsute składy ;)
Trafiłam na Twojego bloga i po przeczytaniu jednego wpisu nie byłam w stanie się oderwać...Jeśli miałabyś okazję sprawdzić co to za jeden lub dwa powtarzające się adresy IP - to ja Cię szpieguję :D Ale udało mi się przerobić wszystko od deski do deski nawet te posty, kiedy jeszcze nie zaczęłaś przygody z naturalną pielęgnacją :)
OdpowiedzUsuńJestem Ci bardzo wdzięczna - te kilka dni w całości zmieniło moje podejście do pielęgnacji, choć tak naprawdę od jakiegoś czasu przechodzę na "naturalną stronę mocy" :)
Z Twojego denka na dzień dzisiejszy mam ochotę na maskę jajeczną, szampon Vianek, scrub Babuszki Agafii i pastę Ecodenta :)
Myślę, że stopniowo przejdę na pielęgnację niemal w 100% naturalną a to będzie tylko i wyłącznie Twoja zasługa :)
Ojej, bardzo mi miło, że zainspirowałam Cię do przejścia na naturalną stronę mocy :D
UsuńPodziwiam, że przeczytałaś cały blog- zwłaszcza, że niektóre stare wpisy wołają o pomstę do nieba- no ale każdy jakoś zaczynał :D
Trzymam kciuki za Twoją dalszą pielęgnację! Daj znać za jakiś czas, jak Ci idzie :D
Gdzie można kupić tę pastę Ecodenta?
OdpowiedzUsuńSklepy z eko kosmetykami, niektóre apteki i drogerie :)
UsuńCzy modła Yope można stosować do całego ciała?
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńMiałam szampon, ale niestety plącze mi włosy. Mam taki problem ze wszystkimi szamponami Vianka i Biolaven. Maseczkę też miałam, fajna ale bardziej mi przypadła do gustu fioletowa, pomimo że nie mam cery naczynkowej. W ogóle seria fioletowa uważam, że jest udana. Krem na dzień jest świetny również dla cery tłustej jak moja :) Za to mam chęć wypróbować tonik-wcierkę, ponieważ obserwuję ostatnio większe wypadanie włosów. Może by pomogła :) I czekam na recenzję odżywki Biolaven:)
OdpowiedzUsuńA do tej pory stosowałaś konwencjonalne szampony i maski? Myślę, że ten temat może Cię trochę zainteresować:
Usuńhttp://www.kosmetologia-naturalnie.pl/2016/12/396-silikony-uzywac-czy-unikac.html
Ta maska jajeczna robi u mnie puch z czego to może wynikac robię rózne warianty :( i zawsze siano na głowie
OdpowiedzUsuńA jaki stosujesz szampon? :)
UsuńW organic therpay kosmetyku jest składnik benzyl alkohol niegdzie nie moge znależc czy jest to szkodliwe, czy jest szansa na post o szkodliwych substancjach na które trzeba uwazać?
OdpowiedzUsuńTo substancja konserwująca pozyskiwana z olejków eterycznych- jest dopuszczona do stosowania w kosmetykach naturalnych i bezpieczna :)
UsuńU góry bloga w zakładce "Pielęgnacja" jest akapit "szkodliwe substancje" i tam systematycznie pojawiają się nowe wpisy :)
OdpowiedzUsuńIngredients: Olea Europaea Fruit Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, MIPA–Laureth Sulfate, Laureth-4, Cocamide DEA,Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Parfum, Tocopheryl Acetate,Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citral, Citronellol, Eugenol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Limonene, Linalool.
dobry skład?
Martwi mnie Cocamide DEA - potencjalnie kancerogenny składnik :(
Usuńczy po piance z eco lab można od razu krem zastosować?
OdpowiedzUsuńNie, trzeba stonizować skórę :) Mierzyłam w pracy pH tej pianki przy pomocy pHmetru i wynosi ok 7 :P
UsuńCo sądzisz o kremie z takim składem:
OdpowiedzUsuńAqua, Caprylic/Capric Triglyceride,Urea,Glycerin, Methylpropanediol,
Isocetyl Stearate,hialuronian sodu,Betaine,Cetyl Alcohol,Squalane,Tocopheryl Acetate,Polyacrylamide,C13-14 Isoparaffin, Laureth-7,acrylates / C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer,
Triethanoloamine, DMDM Hydantoin,Lodopropynyl Butylcarbamate,Parfum,Cl 42090? (żel-krem nawilżający Dermika)
Ewentualnie jakiej skórze byś polecała? :)
Nie podoba mi się :(
UsuńPołączenie szamponu z vianka odzywczego i wcierki normalizujacj to dobre połączenie?jedna butelka wcierki i najlepiej zrobić sobie przerwę??masz jakieś porównanie tej wcierki vianek choćby z jantarem jeśli kiedykolwiek uzywalas??
OdpowiedzUsuńSzampon odżywczy i wcierkę jak najbardziej można stosować- ja również lubię taki zestaw:)
UsuńZanim pojawiła się wcierka Vianek, używałam systematycznie jantaru :) Dawał dobre efekty, ale moja skóra głowy przetłuszczała się po nim jeśli stosowałam dłużej niż miesiac- wszystko przez obecność glikolu w jantarze :( Vianek daje porównywalne a nawet lepsze efekty a ma całkowicie naturalny skład, także przy nim zostaję :)
Witaj jakie maseczki polecasz do twarzy ??? Co sądzisz o maseczkach bani agafii w saszetkach?
OdpowiedzUsuńMyślę, że ten post Cię zainteresuje: http://www.kosmetologia-naturalnie.pl/2017/04/428-maseczki-i-serum-jak-stosowac-by.html
UsuńMaseczki Babuszki polecam ;)
W temacie z jednego z poprzednich wątków: jak często można używać scrabu do skóry głowy Siberiki? Myję głowę codziennie. Dokupiłam do kompletu szampon z tej samej serii,ale coś mnie strasznie podrażniło, aż dostałam strupów po ropnych krostach. Nie wiem, czy scrab czy szampon, choć stawiam na szampon ze względu na miętę w składzie.
OdpowiedzUsuńI pytanie, które zadałam Ci w mailu, a bardzo chciałabym poznać odpowiedź :-). Z braku odpowiedzi na maila, piszę w wątku. Czy można się z Tobą spotkać w realu w celu dermokonsultacji? Bo chyba łączy nas Rzeszów ;-).
Scrub najlepiej stosować 1-2x w miesiącu: kolejna notka będzie dotyczyła peelingów skóry głowy i tam rozwinę tę kwestię :)
UsuńMyślę, że może zainteresować Cię także ten wpis:
http://www.kosmetologia-naturalnie.pl/2017/03/421-porownanie-siy-substancji.html
Nie prowadzę prywatnych konsultacji :)
Zaraz poczytam linka, dzięki.
UsuńBardzo szkoda, że nie można Ci się pokazać w realu ;-).
Agnieszko, czy stosując peeling normalizujący z Vianka, najpierw demakijaż, potem żel, peeling i tonik? ( czy tonik i peeling?)
OdpowiedzUsuńhttp://www.kosmetologia-naturalnie.pl/2016/10/377-kompendium-wiedzy-na-temat.html
Usuńw tym wpisie tłumaczę, w którym miejscu stosować peeling i dlaczego ;)
Co sądzisz o tym składzie (żel do mycia twarzy i ciała dla kobiet.) - Aqua, Potassium Cocoate, Potassium Olivate, Glycerin, Parfum, Hydroxyethylcellulose, Decyl glucoside, Polyglyceryl-3 caprylate , Cocos Nucifera oil, Potassium benzoate, Potasium, Sorbate, Tocopherol, Olea europeae oil, Limonene*, Hexyl cinnamal, Citronellol*, Hydroxycitronellal*, Isoeugenol*, Butylphenyl Methylpropional, Linalool*, Benzyl Salicylate*.
OdpowiedzUsuńObawiam się, ze będzie zawyżać pH skóry, ponieważ ma wiele związków potasu. Nie widzę żadnej substancji, która mogłaby obniżać pH tego produktu...
OdpowiedzUsuńWitaj, od jakiegos czasu obserwuje Twojego bloga, ktoru zainspirowal do zmiany pielegnacji o 360 stopni, za co Ci dziekuje moja cera i ja :-) mam ogromna prosbe, abys wyrazila swoje zdanie na temat tego skladu: Ingredients: Aqua (Water), Propylheptyl Caprylate, Decyl Oleate, Glycerin, Potassium Cetyl Phosphate, Cetearyl Alcohol, Stearic Acid, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, Panthenol, Phenoxyethanol, Sodium Polyacrylate, Tocopheryl Acetate, Triethanolamine, Xanthan Gum, Ethylhexylglycerin, Sodium Phytate, Alkohol, Parfum (Fragrance), Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool. A moze slyszalas cos o kremach miya cosmetisc ??? Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWitaj, od jakiegos czasu obserwuje Twojego bloga, ktory zainspirowal mnie do zmiany pielegnacji o 360 stopni za co ja i moja skora bardzo Ci dziekujemy :-) mam ogromna prosbe, czy moglabys wyrazic swoje zdanie co do skladu : Ingredients: Aqua (Water), Propylheptyl Caprylate, Decyl Oleate, Glycerin, Potassium Cetyl Phosphate, Cetearyl Alcohol, Stearic Acid, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, Panthenol, Phenoxyethanol, Sodium Polyacrylate, Tocopheryl Acetate, Triethanolamine, Xanthan Gum, Ethylhexylglycerin, Sodium Phytate, Alkohol, Parfum (Fragrance), Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool. I czy moze slyszalas o firmie miya cosmetisc i ich kremach?? Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się etanol pod koniec składu :(
UsuńCzarną pastę czasami podkradam narzeczonemu, faktycznie jest fajna, ale na co dzień używam pasty z tej samej firmy tylko o potrójnym działaniu.
OdpowiedzUsuńJak na razie używałam tylko maseczki łagodzącej z Vianka ale po Twojej recenzji muszę spróbować też tej normalizującej :)
Jestem ciekawa, jak się u Ciebie spisze :D
UsuńAgnieszko może mogłabyś stworzyć post w którym polecisz marki które tworzą naturalne kosmetyki? :)
OdpowiedzUsuńNie mozna patrzeć na marki tylko na poszczególne produkty =) Perełki opisuję w dziale "recenzje" :)
UsuńMam również te maskę jajeczna. Byłam zachwycona, lecz w pewnym momencie przeproteinowałam włosy i stały się szorstkie i sztywne. teraz używam jej rzadziej naprzemiennie z maska regenerującą Douglas, która ma proteiny i silikony.
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od włosa ;) Moje nie lubią nadmiaru protein a jednak tę maskę pokochały :D
UsuńCześć AgniesZka jak z tą wcierka duża ilość idzie Ci na jedno użycie? U mnie jak sorysuje duża ilość laduje na włosach a nie na skórze głowy przez co trudniej ja wcierac
OdpowiedzUsuńJa oddzielam każde pasemko i spryskuję skórę głowy. Jeśli Ci ciężko - aplikuj wcierkę przy pomocy strzykawki ;)
UsuńCo sądzisz o tabletkach vitapil bądź biotebal stosowalas wiesz coś o nich która lepsza?
OdpowiedzUsuńWitaj chciałbym się zapytać czy wiesz o tabletkach vitapil bądź biotebal a jeśli tak to które uważasz za lepsze i czy daja dobre efekty
OdpowiedzUsuńOsobiście preferuję Biotebal, ponieważ biotyna jest lepiej przyswajalna niż skrzyp ;)
UsuńHej, mam nadzieję, że jako osoba mająca styczność z kosmetykami firmy Vianek rozwiejesz moje wszelkie wątpliwości. Kupiłam kilka dni temu moje pierwsze kremy tej firmy. Miałam już w swoim posiadaniu kilka produktów w pompce - zawsze w każdym tłok znajdował się przy denku. Były to oczywiście produkty oryginalnie zapakowane. Niestety, przy produktach firmy Vianek tłok znajduje się grunno powyżej dwóch centymetrów od denka. To znaczy, że firma wcale nie sprzedaje kremów o pojemności 50 mililitrów, tylko mniejszej. Przyznam, że mocno zaciekawił mnie tem fakt. Dodam, że w opakowaniu granica pomiędzy tłokiem a zawartością wyraźnie się rozgranicza. Błąd produkcji a może jednak mało elegancka zagrywka? Mam nadzieję, że pozwolisz rozwiać wszelkie moje wątpliwości. :)
OdpowiedzUsuńW każdym kremie znajduje się 50 ml i po skończonej produkcji jest to sprawdzane. Jednak jeśli podejrzewasz, że masz wadliwy produkt, skontaktuj się proszę z firmą :)
UsuńOrientujesz się jak długo czek się na odpowiedź? Skontaktowałam się z firmą za pomocą formularza kontaktowego z ich strony. Nie wiem czy liczyć na jakąkolwiek odpowiedź, czy sobie darować temat :)
UsuńOdpiszą z pewnością ale kiedy, to nie wiem :)
UsuńO mydłach Yope niestety czytałam, że bardzo przesuszają dłonie :P Pewnie zależy do skóry ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) SLS nie posiadają, ale każda substancja myjąca ma inną siłę działania:
Usuńhttp://www.kosmetologia-naturalnie.pl/2017/03/421-porownanie-siy-substancji.html
Może się przydać ;)
Możesz polecić mi szampon z dobrym składem bez SLS i jego pochodnyh oraz bez Cocamidopropyl betaine?
OdpowiedzUsuńMam problemy z łupieżem i swędzącą skórą głowy 😕(opisywałam już swój problem pod którymś postem)
Myłam włosy wieloma szamponami (Vianek, Sylveco, Babydream, Hipp, Babuszka Agafia...itd...) oraz balsamem z Sylveco i nic mi nie pomaga.
Chciałam jeszcze spróbować szamponu bez CB...
Nuśka 😉
Witam,
OdpowiedzUsuńczy organic thepray mleczku mogę od razu stosować krem??
Ale mnie zaciekawiłaś tą normalizującą serią Vianka! Przyznam, że jakoś ciągle ją omijam, sama nie wiem czemu. Na pierwszy rzut na pewno pójdzie maseczka i wcierka :D
OdpowiedzUsuńHej:)
OdpowiedzUsuńMam pytanie. Jestem na kierunku kosmetycznym,jedna dziewczyna z mojej grupy twierdzi, że ćwiczenia mięśni twarzy pogłębiają zmarszczki, więc nie powinno się ich ćwiczyć, o dziwo inni przyznali jej racje, a ja kompletnie się z tym nie zgadzam. Jestem ciekawa jakie jest Twoje zdanie na ten temat :)
Jeśli masaż nie jest wykonany poprawnie, to owszem, może zaszkodzić. Ale takie twierdzenie z ust przyszłej kosmetyczki/kosmetolog? To się nie godzi :) Właśnie to my mamy umieć wykonywać ten masaż w taki sposób, by przynosił rezultaty!
UsuńChodzi o ćwiczenia mięśni twarzy, takie jak np azjatycki cukier na swoim blogu pokazywała. Nie chodziło mi o masaż :)
UsuńJak najbardziej takie ćwiczenia są pomocne :) prawidłowo wykonywane nie szkodzą. Nas uczyli kilku ćwiczeń na studiach ;)
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńczy po stosowaniu melczka organic therapy trzeba jakiś tonik, hydrolat, ja od razu daje krem...
Tak, po oczyszczeniu twarzy mleczkiem zawsze należy ją stonizować :)
Usuń