środa, 16 marca 2016

[314.] Balsam do pielęgnacji biustu, Nacomi - recenzja


Do pełnej, słonecznej wiosny pozostało jeszcze trochę czasu. Zanim zaczniemy odsłaniać dekolty, warto zadbać o biust! Dlatego postanowiłam poszukać kosmetyku o naturalnym składzie, który zadba o apetyczny dekolt. W ręce wpadł mi balsam do pielęgnacji biustu, Nacomi "Pregnat Care". Czy okazał się skuteczny? Zapraszam do recenzji!

Co producent pisze o produkcie?
"Krem do biustu produkowany przez firmę Nacomi  przejawia właściwości nawilżające, ale także ujędrniające co jest szczególnie ważne dla kobiet w okresie ciąży. Balsamy i wszystkie kosmetyki produkowane przez firmę Nacomi są wykonywane jedynie z naturalnych produktów. Produkowany przez nas kosmetyk to wygodna buteleczka z pompką.
Krem do pielęgnacji biustu produkowany przez firmę Nacomi to kosmetyk pełen omega 3,6 i 9. Nacomi dba szczególnie o kobiety w okresie ciąży więc dobrodziejstwa masła kakaowego oraz bogatych właściwości masła shea nie są nam obce i przekazujemy je w produkowanych przez nas kosmetykach.
Nasz balsam zawiera ekstrakt z palmy sabałowej, który podnosi i ujędrnia skórę, która w okresie ciąży jest narażona na wiotczenie."
  


Mimo, że kosmetyk jest z serii "Pregnat Care" postanowiłam go wypróbować. Skład był bardzo zachęcający i zdecydowanie powinien spisać się u każdej kobiety (nie tylko u przyszłych mam), która chciałaby zadbać o swój biust. 

Pełny skład (INCI):
Deionized Aqua - dejonizowana woda
Prunus Amygdalus Dulcis Oil - olej ze słodkich migdałów, uelastycznia skórę, zapobiega powstawaniu rozstępów,
Butyrospermum Parkii Butter - masło shea, nawilża i regeneruje skórę,
Theobroma Cacao Butter - masło kakaowe, nawilża i regeneruje skórę,
Plukenetia Volubilis Seed Oil - olej inci inchi, działanie ujędrniające, regenerujące, nawilżające, poprawia elastyczność skóry,
Glyceryl Stearate - emolient, tworzy na skórze powłokę, która zapobiega utracie wody z naskórka,
Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil - olej jojoba, odżywia i regeneruje skórę,
Macadamia Ternifolia Seed Oil - olej macadamia, uelastycznia i nawilża skórę, działa przeciwstarzeniowo,
Caprylic/ Capric Triglyceride - naturalnie występujące w naszej skórze związki, które pomagają odbudować płaszcz hydrolipidowy,
Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil - olej słonecznikowy, uelastycznia i nawilża skórę,
Argania Spinosa Kernel Oil - olej arganowy, działanie nawilżające i przeciwstarzeniowe,
Gliceryn - wiąże wodę w naskórku,
Aloe Vera Extract - ekstrakt z aloesu, działa nawilżająco (wiąże wodę w naskórku), wykazuje działąnie regenerujące, gojące i przeciwzapalne,
Serenoa Serrulata Fruit Extract - ekstrakt z palmy sabałowej, podnosi i ujędrnia skórę,
Panthenol - działanie łagodzące, kojące, gojące,
Tocopheryl Acetate - witamina E, pełni rolę naturalnego konserwantu oraz wykazuje działanie antyoksydacyjne (przeciwstarzeniowe),
Benzyl Alcohol - alkohol benzylowy, naturalny konserwant występujący w olejkach eterycznych,
Parfum
Dehydroacecit Acid - kwas dehydrooctowy, naturalny konserwant


Kosmetyk ma bardzo lekką konsystencję i szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy. Jak widać po składzie- wykazuje głównie działanie nawilżające, czyli nic ponad to, co może zrobić zwykły balsam. Liczyłam głównie na efekt ujędrnienia i podniesienia skóry, jednak ekstrakt z palmy sabałowej, który miał odpowiadać za ten efekt i którym szczyci się producent, znajduje się na końcu składu. Pod tym względem balsam nie przyniósł żadnych efektów.

Natomiast myślę, że warto byłoby stosować go będąc w ciąży, by nawilżyć i uelastycznić skórę a w ten sposób zapobiec powstaniu rozstępów. Jednak ze względu na lekką konsystencję, nie będzie wystarczająco skuteczny dla osób o suchych skórach. Takim osobom zdecydowanie bardziej polecam czyste oleje, zwłaszcza ze słodkich migdałów.

Warto wspomnieć o zapachu tego balsamu- jest bardzo mocny i słodki. Uwielbiam tego typu zapachy więc osobiście byłam zachwycona, ale... czy to jest zapach odpowiedni dla kobiet w ciąży, które jak wiadomo, różnie znoszą intensywne zapachy?

Balsam do biustu Nacomi w moim odczuciu był przeciętny- naturalny skład to jedno, a skuteczność działania kosmetyku, to druga bardzo istotna rzecz. Uważam, że kosmetyk nie do końca spełnił obietnice producenta. Przede mną dalsze poszukiwania dobrego kosmetyku do pielęgnacji biustu =).

Pozdrawiam,

3 komentarze:

  1. Nigdy wcześniej nie miałam kosmetyków z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie wierzyłam w działanie takich balsamów, ale pewnie jak kiedyś będę w ciąży to będę łapać się "wszystkiego" żeby troszkę podratować skórę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja używam teraz kremu od Eveline :) Mam nadzieję, że wreszcie będę w tym regularna, bo ostatnio znów mi się nie udało utrzymać w postanowieniu ;)

    OdpowiedzUsuń