wtorek, 20 października 2015

[268.] Babuszka Agafia, żeń-szeniowy scrub do twarzy tłustej i problematycznej.


Lubicie peelingi? Od kilku lat ten typ kosmetyku przeżywa rozkwit. Na rynku pojawiają się coraz nowsze produkty i ciężko zgadnąć, który jest dla nas odpowiedni?

Najlepszą metodą w tym wypadku jest metoda prób i błędów oraz czytanie składów INCI. Wyróżniamy trzy podstawowe typy peelingów: 
- gruboziarnisty: w większości stosowany do zabiegów na ciało, przy skórze grubej i mocnej,
- drobnoziarnisty: zastosowanie na twarz lub na ciało przy skórze wrażliwej i delikatnej,
- enzymatyczny: do stosowania na delikatną i wrażliwą skórę twarzy, rzadko wykorzystywany na ciało. 

(Natomiast o tym, dlaczego warto czytać składy INCI i na jakie nazwy zwracać uwagę pisałam Wam tutaj: KLIK!)

  
W przypadku mojej tłustej, trądzikowej i jednocześnie naczynkowej cerze bardzo dobrze spisują się peelingi drobnoziarniste. Do tej pory najchętniej wykorzystywałam peeling ze skały wulkanicznej ze strony zrobsobiekrem.pl, ponieważ jest to produkt pozbawiony zbędnych dodatków. Półprodukt dodawałam do mieszanki OCM i wykonywałam masaż twarzy.

Jednak nie byłabym sobą, gdybym nie zapragnęła urozmaicenia! Tym razem moją uwagę przykuł żeń-szeniowy scrub (czyli peeling) do twarzy tłustej i problematycznej. Skład brzmiał bardzo obiecująco:

INCI
Salt (sól), Glycerin (gliceryna), Butyrospermum Parkii (masło shea), Cocamidopropyl Betaine (łagodny detergent), Panax Ginseng Powder (puder żeń-szeń), Macadamia Ternifolia Seed Oil (olej macadamia), Vaccinium Vitis-ldaea Leaf Extract (liść borówki brusznicy), Rosa Canina Fruit Oil (olej dzikiej róży), Organic Cera Alba (organiczny pszczeli wosk), Tocopherol (witamina E, konserwant), Parfum.



Przede wszystkim należy pamiętać, że peeling stosuje się maksymalnie raz w tygodniu a nie jak jeszcze do niedawna sądzono: 2-3x w ciągu tygodnia! Zbyt częste stosowanie peelingu będzie prowadziło do podrażnienia skóry a w efekcie wzmożonego wysypu niedoskonałości (w przypadku cery tłustej) lub przesuszeń (skóra sucha).

Powyższy peeling mogę zaliczyć do grona ulubieńców: mimo sporej ilości masła shea oraz gliceryny nie zapycha porów ani nie pozostawia tłustej warstwy. Jest to bardzo delikatny, jednak skuteczny peeling. Moja skóra nie czerwieni się przy nim zbyt szybko, dlatego mam czas na wykonanie masażu.  Po zastosowaniu peelingu wypryski zdecydowanie szybciej się goją- mają na to wpływ zarówno usunięcie martwego naskórka jak i żeń-szeń.

W mojej opinii peeling nie posiada wad. Posiada jednak dwie dość istotne cechy, o których należy pamiętać:
1. Dodatek delikatnego detergentu (Cocamidopropyl Betaine) sprawia, że wystarczy zmyć makijaż płynem micelarnym lub mleczkiem a następnie przejść do peelingu. Możemy pominąć etap żelu, ponieważ ten peeling wykazuje właściwości myjące. 

(O tym, dlaczego oczyszczanie twarzy jest istotne i w jaki sposób powinno przebiegać pisałam Wam tutaj: KLIK!)

2.  Peeling ma słony smak- także należy zwrócić szczególną uwagę, by nie dostał się do oczu, niemniej jednak przedostanie się go do jamy ustnej jest równie nieciekawym przeżyciem.


Po wykonaniu peelingu warto nałożyć maseczkę. Jeśli nie macie na to czasu, można zostawić powyższy peeling na twarzy przez kilka minut. Dzięki zawartości oleju makadamia, oleju z dzikiej róży, ekstraktu z borówki brusznicy i innych, peeling wykazuje właściwości nawilżające i przeciwstarzeniowe.

A Wy jakie lubicie peelingi? Znacie powyższy?
Pozdrawiam,

9 komentarzy:

  1. Tego nie miałam, ale wydaje się ciekawy :) ją od lat uzywam zywam morelowego peelingu Soraya :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem, czy bym się na niego zdecydowała. Boję się peelingów z solą w składzie, ponieważ często mam ranki na dłoniach i popękane skórki. Sól z peelingów niejednokrotnie mocno mnie szczypała. Wolę postawić na cukier jako zdzierak.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja miałam nagietkowy dla cery suchej. Też solny i to była tragedia. Zużyłam do nóg...

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo szczególny post o pileengach. Nie rozumiem ludzi, które stosują ich prawie codziennie :(
    Tego produktu jeszcze nie miałam, ale czytałam dobre recenzje.
    Pozdrawiam !
    Brzydki Ptak Blog
    Zapraszam do udziału w konkursie ! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam kosmetyki z tej firmy ale tego preparatu jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubie peelingi, ale tego jeszcze nie mialam :)

    OdpowiedzUsuń