[246.] Zapuśćmy się jesiennie!
Cześć Dziewczyny!
Na blogu Włosy na Emigracji ruszyła akcja "Zapuśćmy się jesiennie!"- wspólnie z Autorką bloga oraz innymi Uczestniczkami będziemy walczyły o jak największy przyrost włosów.
Akcja trwa od 1.09.2015r do 30.11.2015r. Do każdego 5. dnia miesiąca Ewa będzie wykonywała podsumowała swoje postępy oraz dodawała linki z odnośnikami do postępów uczestniczek. Także motywacja i integracja będą szły ramię w ramię :).
Szykując się na tę akcję, zakupiłam następujące "przyspieszacze porostu włosów":
Wcierka Jantar:
Przy wcierkach unikam alkoholu, ponieważ zaliczam się do osób o wrażliwym skalpie. Z bezalkoholowych wcierek to właśnie Jantar powoduje u mnie największy przyrost włosów oraz pojawienie się babyhair. Stosowałam tę wcierkę już dwukrotnie i za każdym razem miałam wysyp nowych włosów, które po kilku tygodniach od zakończenia kuracji tworzyły mi wokół głowy aureolę i ciężko było je spiąć w koka czy w kucyk. Co najlepsze- włosy, które wyrastają po Jantarze nie wypadają, tylko rosną! W ten sposób znacznie zagęściłam swoją fryzurę. Jantar to mój "pewniak" na tę włosową akcję.
Skrzypokrzywa:
Przygody z suplementami diety kończyły się różnie. Przy kuracji drożdżami borykałam się z wypryskami na twarzy a przy Calcium Panthotenicum miałam takie wahania nastroju i napady złości, że postanowiłam go odstawić i więcej do niego nie wracać. Po tych doświadczeniach wolałam już nie eksperymentować z suplementami w tabletkach. Wybór padł na skrzypokrzywę, jako że pić ziółka lubię i mam ich już sporą kolekcję. Jesienna pogoda sprzyja popijaniu ciepłych naparów i herbat.
Start!
Tak prezentują się włoski na początku akcji. Pasiasta koszulka założona nie bez powodu- myślę, że dzięki niej łatwiej będzie wizualnie dostrzec przyrost włosów.
Początkowa długość - 60 cm
Trzymajcie za mnie mocno kciuki!
Pozdrawiam serdecznie!
Zainspirowałaś mnie do powrotu do Jantaru :D Może tym razem będę bardziej wytrwała w jego stosowaniu ;) Ale to prawda, że powoduje nagły porost baby hair, aż zbyt nagły (kukuryku na czubku głowy) :D
OdpowiedzUsuńMi Jantar bardzo ładnie zagęścił zakola! Myślałam, że żaden produkt tego nie dokona a tu proszę :) Na prawdę warto go stosować :)
UsuńRównież dołączyłam do akcji :D Na razie muszę wykończyć kozieradkę, potem także wracam do Jantaru :)
OdpowiedzUsuńWspominałaś że lubisz pić ziółka i masz ich sporą kolekcję - co takiego popijasz?:)
Młody Jęczmień, czystek, rumianek, majeranek, miętę oraz różnego rodzaju mieszanki ziołowe i herbatki :D
UsuńMajeranek? :D Nie piłam, muszę to zmienić!
UsuńPomaga na przebarwienia a dodatkowo pomaga przy bólach brzuszka :) Smak bardzo przyjemny a i zapach ładny :D
UsuńJantar był moją pierwszą wcierką i zadziałał skutecznie - był i przyrost, i babyhair. Chyba też dołączę do akcji ;) Akurat ścięłam końcówki więc chętnie popracuje nad nadrobieniem długości.
OdpowiedzUsuńDołącz do akcji, koniecznie! :D
UsuńJestem ciekawa jak Wam pójdzie - będę śledzić ! :))
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :D
UsuńMuszę odkopać moja wcierkę Jantar:)
OdpowiedzUsuńSłynna wcierka Jantar,robi dużo dobrego widzę;)
OdpowiedzUsuńteż sobie zakupiłam tą wcierkę ostatnio ;)
OdpowiedzUsuńJa też jestem na etapie zapuszczania włosów i powrotu do naturalnego koloru. Całkiem nieźle jak na razie mi to idzie. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńAlez masz piekne wlosieta Kochana :) Niezle, ze po CP mialas takie nieprzyjemnosci :/ Dziekuje Ci za udzial i opis akcji :*!
OdpowiedzUsuń