poniedziałek, 18 maja 2015

[212.] Kosmetyki z mydlarni Li-La.


Cześć Dziewczyny!

Być może niektóre z Was pamiętają babeczkę do kąpieli "Różany Ogród", którą recenzowałam na blogu (jeśli nie, odsyłam do postu: KLIK!). Właścicielka mydlarni Li-La, w której nabyłam tę babeczkę zaproponowała mi przetestowanie kilku z innych kosmetyków dostępnych w punkcie. Zgodziłam się z niemałą przyjemnością i dziś przychodzę opisać Wam, co za cuda możecie znaleźć w "Li-La"!

1. Peeling Kawa z Makadamią


Nazwałabym go peelingiem i balsamem w jednym. Uwielbiam peeling kawowy, także ten zdzierak jak najbardziej przypadł mi do gustu. Złuszczył martwy naskórek, pozostawił skórę gładką i dobrze nawilżoną. Nie zostawił na skórze żadnej nieprzyjemnej warstwy, natomiast zauważyłam, że skóra pięknie odbija światło po tym peelingu (podejrzewam, że to zasługa makadamii). Myślę, że ten efekt będzie świetnie się komponował z opaloną skórą! 

Ze względu na to, że peeling od razu natłuszcza naszą skórę, polecam najpierw wymyć się a dopiero później go zastosować. Zapach intensywny, typowy dla kawy, więc jeśli jesteście miłośnikami tego trunku, na pewno przypadnie Wam do gustu.


Skład bardzo przyjemny: cukier trzcinowy, masło shea, olej makadamia, olej kokosowy, kawa, witamina E, perfum.

2. Sole do kąpieli:


Z racji tego, że mam ograniczony dostęp do wanny, sole wykorzystałam do kąpieli stóp. Otrzymałam sole w dwóch wersjach- różanej i pomarańczowej. Obie wersje cudnie pachną, przy czym pomarańczą będą zachwycone osoby, które nie lubią mocnych zapachów. Natomiast aromat róży chociaż delikatny, niedrażniący, rozniósł się po całym mieszkaniu! Kąpiel stóp z użyciem tych soli bardzo dobrze zmiękczyła skórę, pomogła szybciej zagoić się odciskom (zachciało mi się nowych balerinek!). Niestety, do soli nie miałam dołączonego składu INCI.


3. Kula do kąpieli Ośle Mleko & Owoce


Mój ulubieniec z całej tej paczki! Niesamowicie pięknie pachniał- delikatnie i słodko. Tak samo jak w przypadku peelingu- najpierw należy umyć ciało a następnie później rozpuścić połowę kuli w wannie. Po kąpieli skóra nie wymaga nakładania balsamu, jest nawilżona, odżywiona, gładka i przyjemna w dotyku. 

Piękny zapach umilał czas aromaterapeutycznego seansu. Po wyjściu z kąpieli należy dokładnie wyczyścić wannę- zawarte w kuli oleje pielęgnują nie tylko naszą skórę, ale również osiadają na ściankach wanny ;).

Skład: wodorowęglan sodu (odpowiada za musowanie kuli podczas rozpuszczania się), kwas cytrynowy (musowanie), skrobia ziemniaczana, olej ryżowy, olej ze słodkich migdałów, olej słonecznikowy, ekstrakt z jabłka, perfum, woda, triglicerydy kwasu kaprylowego i kapronowego, substancje zapachowe o działaniu konserwującym (m. in. linalool, hydroxycitronelal, citronellol), ekstrakt z róży - wszystkie składniki aktywne, pielęgnujące, znajdują się w wysokich stężeniach, co zapewnia efektowne działanie kuli. Nazwa kuli pochodzi raczej od jej zapachu, natomiast nic straconego, ponieważ zawarte w kuli oleje i ekstrakty roślinne charakteryzują się wysoką skutecznością działania.

Jeśli zainteresowały Was te kosmetyki, zapraszam Was serdecznie do Mydlarnii Li-La. Aktualnie mydlarnia posiada dwa stoiska- w C.H Platan w Zabrzu oraz w C.H. Dąbrówka w Katowicach. Niebawem zostanie otwarte kolejne stoisko, tym razem w C.H. Plejada w Sosnowcu! Zapraszam również na facebook mydlarni: KLIK!

Dziękuję uprzejmie za możliwość przetestowania kosmetyków! Fakt, iż otrzymałam je w prezencie,  nie wpłynął na subiektywizm mojej oceny.

Pozdrawiam serdecznie!
Azime

13 komentarzy:

  1. Peeling kawowy to jest to co lubię :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdybym miała wannę pewnie podkradłabym Ci to i owo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ cudowne i jak pięknie zapakowane :)

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię takie naturalne kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Znajoma lubi robić takie kulki do kąpieli :-).

    OdpowiedzUsuń
  6. Pilling kawowy wygląda świetnie. Zmotywowałaś mnie, żeby zrobić sobie wieczorem wersję domową :)

    Pozdrawiam,
    A

    OdpowiedzUsuń
  7. Super design i opakowania - uwielbiam peelingi kawowe :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląd peelingu mnie troche przeraża ale kule do kąpieli uwielbiam i to każdego rodzaju :)

    OdpowiedzUsuń